Wraz z upływem czasu (lub „z wiekiem”) wody w skórze ubywa (lub „jest coraz mniej”)- na początku „od środka”. Już wtedy widzimy, że nasza skóra staje się wiotka, mniej jędrna i małoelastyczna. Z czasem proces ten nasila się i jeśli nie będziemy jej prawidłowo pielęgnować to zwiększoną utratę wody (tym razem na zewnątrz) rozpoznamy „gołym okiem” – skóra jest wówczas sucha, szorstka i nadmiernie wrażliwa na działanie czynników zewnętrznych.
Warto pamiętać też, że suchość skóry może być objawem innych nieprawidłowości, np. zaburzonego mechanizmu wydzielania potu i łoju, chorób przewlekłych (tj. cukrzyca, niedoczynność tarczycy, przewlekła niewydolność nerek) lub stosowanych leków (np. retinoidów -w leczeniu ogólnym i miejscowym trądziku i łuszczycy).
Nadmierna suchość skóry może być także objawem atopii.