Między godziną 11 a 15 unikajmy słońca, dotyczy to zwłaszcza małych dzieci.
Niemowlęta nigdy nie powinny przebywać w pełnym słońcu, tylko w cieniu i półcieniu (najlepiej ubrane i pod parasolem).
Dzieci w drugim roku życia mogą trochę poplażować, jeśli są dokładnie posmarowane kremem z odpowiednio wysokim filtrem przeciwsłonecznym, a na głowie mają przewiewną
i odbijającą promienie czapeczkę. Należy jednak pamiętać, że powinno to trwać nie dłużej niż 30 minut. Potem należy zabrać dziecko do cienia, gdzie odpocznie popijając odpowiedni dla siebie napój, czyli wodę.
Starsze dzieci mogą przebywać na słońcu trochę dłużej, do godziny. W ten sposób uruchomiona zostanie fizjologiczna produkcja ochronnego barwnika skóry, jakim jest melanina.
Zachęcajmy dzieci do zabawy w cieniu, pod drzewami, parasolem, czy w namiocie plażowym. Najmłodsze skryjmy w cieniu budki wózka czy parasolki, pamiętając, że i wtedy działają promienie odbite od wody, piasku czy betonu.
Nie wolno zapominać o kremach z filtrem. Należy pamiętać również, że jakkolwiek wysoki byłby SPF (sun protection factor) danego kremu, to po kilku godzinach zostanie on
w pełni wchłonięty i starty. Krem z filtrem należy nakładać odpowiednio często i aplikować go odpowiednio dużo.
Na skórę twarzy powinno się nałożyć mniej więcej łyżeczkę kremu. Trzeba też pamiętać o posmarowaniu całego ciała, również uszu, szyi, stóp, każdego centymetra.