CZYM SKÓRA NIEMOWLĘCIA RÓŻNI SIĘ OD TWOJEJ?
Skóra niemowlaka jest bardzo cienka (nawet ok. 5 razy cieńsza niż dorosłego!), delikatna i niedojrzała – zarówno pod względem budowy, jak i funkcjonalności. Pokryta jest płaszczem hydrolipidowym, który stanowi podstawową barierę ochronną przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi – jest on jednak słabiej rozwinięty niż u dorosłych, a więc jego zdolności obronne są znacznie słabsze, a utrata wody ze skóry większa.
Ponadto, ze względu na mniejszą liczbę włosów, gruczołów potowych, skóra nie zapewnia dziecku odpowiedniej termoregulacji. Niemowlę bardziej niż osoba dorosła jest narażone zarówno na przegrzanie (objawem są potówki), jak i wychłodzenie organizmu. To dlatego mówi się, że w chłodne dni należy dziecko ubierać o jedną warstwę więcej, niż masz na sobie. Skóra malucha słabiej produkuje też melaninę (barwnik) – więc jest właściwie pozbawiona naturalnej obrony przed promieniami UV.
Dlaczego wymaga specjalnej pielęgnacji?
Uważa się, że skóra człowieka ulega nieustannym procesom odnowy i dojrzewa tak długo, jak cały organizm. Proces dojrzewania skóry zachodzi stopniowo, ale największe zmiany zachodzą w pierwszych 3 latach – w tym czasie usprawniają się przede wszystkim funkcje ochronne skóry. Niewłaściwa pielęgnacja może te procesy zaburzyć, a w rezultacie skóra, zwłaszcza u noworodka czy małego dziecka, staje się zbyt podatna na uszkodzenia i zakażenia.
Pamiętaj, że im młodsze dziecko, tym bardziej delikatna jest jego skóra. Na jej stan dodatkowo wpływają geny i czynniki środowiskowe. Po przodkach dziedziczymy nie tylko kolor oczu i gęstość włosów, ale również mniej lub bardziej suchą i wrażliwą skórę. Wszystkie niemowlaki mają tendencję do przesuszenia skóry, ale problem ten jest szczególnie nasilony u dzieci, w których rodzinach występuje atopia, czyli skłonność do alergii.
Wrażliwa skóra dziecka źle znosi przegrzanie. Szczególnie niebezpieczny jest dla niej okres grzewczy, gdyż wtedy powietrze jest zbyt suche, a jego temperatura za wysoka. Skórę wysuszają też częste kąpiele w ciepłej wodzie. Ponadto można zaszkodzić dziecku, jeśli ubieramy je w ciasne ubranka. Każdy ruch ciała wywołuje tarcie skóry o materiał, co może powodować niedostrzegalne gołym okiem zdarcie naskórka, a w skrajnych przypadkach efekt podobny do otarcia pięty w bucie. Znaczenie mają również struktura i rodzaj materiału kontaktującego się ze skórą dziecka. Dlatego najbardziej bezpieczne są białe bawełniane ubranka podwójnie płukane po upraniu w proszkach i płynach odpowiednich dla dziecka.
Niestety, skóra łatwiej też ulega podrażnieniu, gdy dziecko zaczyna ząbkować, jeszcze zanim dojdzie do wyrzynania się zębów z dziąsła. Negatywnie wpływa na nią także choroba, nawet banalne przeziębienie.
Niestety, skóra łatwiej też ulega podrażnieniu, gdy dziecko zaczyna ząbkować, jeszcze zanim dojdzie do wyrzynania się zębów z dziąsła. Negatywnie wpływa na nią także choroba, nawet banalne przeziębienie.